wtorek, 5 stycznia 2016
Ulubieńcy roku 2015
Nigdy nie tworzę tzw. ulubieńców miesiąca, ale raz w roku należy podsumować te najlepsze z najlepszych. Interesuję się makijażem od 1,5 roku, więc króciutko, ale przez ten ostatni rok poznałam wiele kosmetyków wartych uwagi i wybrałam te, które powinien każdy wypróbować. :)
poniedziałek, 6 lipca 2015
Denko - moje tusze, czas się rozstać
Większość z Was robi projekty Denko, ja jednak takich nie publikuję, bo jakoś ciężko mi to wszystko zebrać w jednym miejscu i trzymać. Nie wiem czy Wy też tak robicie, ale ja lubię zostawiać zużyte tusze do rzęs. Nie wiem po co, nie wiem dlaczego. Po prostu tak mam. Może to jakieś uzależnienie typu "tuszozbieractwo" czy coś, haha :D W każdym razie postanowiłam się pozbyć pustych opakowań żeby zrobić miejsce na nowe, ale chciałam je jakoś uczcić, więc robię z nich projekt denko. Tak to godnie brzmi, hahahaha :P A teraz zapraszam na szybki post.
poniedziałek, 11 maja 2015
"Oszczędzanie" w Rossmanie, czyli co kupiłam na promocji -49%
Cześć :)
Dzisiaj trochę o promocji w Rossmanie, czyli co kupiłam. A dlaczego "oszczędzanie" w moim tytule jest w cudzysłowie? Bo zazwyczaj mimo promocji wbrew pozorom wydajemy jeszcze więcej niż normalnie. Kupujemy dużo więcej nieprzemyślanych produktów tylko dlatego, że są w promocji, a później i tak leżą nieużywane. Ja na promocji starałam się kupić to co mi naprawdę potrzebne. Chociaż i tak wkradło się parę produktów, bez których bym przeżyła :)
Dzisiaj trochę o promocji w Rossmanie, czyli co kupiłam. A dlaczego "oszczędzanie" w moim tytule jest w cudzysłowie? Bo zazwyczaj mimo promocji wbrew pozorom wydajemy jeszcze więcej niż normalnie. Kupujemy dużo więcej nieprzemyślanych produktów tylko dlatego, że są w promocji, a później i tak leżą nieużywane. Ja na promocji starałam się kupić to co mi naprawdę potrzebne. Chociaż i tak wkradło się parę produktów, bez których bym przeżyła :)
niedziela, 3 maja 2015
Mary Lou vs Diamond Illuminator, czyli jak się ma cena do jakości
Po wielkiej promocji w Rossmannie pewnie większość z Was zaopatrzyła się w sławny już rozświetlacz z Wibo. Przez wielu jest on porównywany do Mary Lou, jednak czy zasługuje na takie słowa? Dzisiaj dowiecie się czym się różnią i czy cena oznacza jakość.
Etykiety:
diamond illuminator,
mary lou,
mary lou manizer,
rossmann,
rozświetlacz,
the balm,
wibo,
zakupy