Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa.
Po podliczeniu wszystkich produktów, biorąc średnie ceny wyszło
1638 zł.
Nie brałam pod uwagę akcesoriów (pędzle, gąbki) i pielęgnacji (balsamy do ust itd.).
Tyle warta jest moja kolorówka, którą posiadam w chwili obecnej, ale nie jest aż tak źle, 2000 zł nie przekroczyło, więc można kupować dalej. :D
Jakość pierwszego zdjęcia jak z kalkulatora, no ale robione już w półmroku, telefonem. Ale nareszcie dzięki szufladkom z biedronki domyka mi się szuflada. :)
To dla Was dużo czy mało? Liczyłyście ile są warte Wasze kosmetyki? Może Was zaciekawiłam i policzycie? :D
Jeśli już kiedyś to robiłyście koniecznie podzielcie się wynikiem w komentarzu! :)
Sylwia
Świetny pomysł na wpis! Przynajmniej można ogarnąć ile wydajemy. Chyba sama coś takiego zrobię :D
OdpowiedzUsuńA ja chętnie zajrzę i zobaczę jaki wynik u Ciebie! :)
UsuńOjj, ja tam wolę nie liczyć :D
OdpowiedzUsuńJa się boję liczenia, bo o ile mam podobną ilość wszystkiego co Ty, to mam znacznie więcej produktów do ust, to już chyba choroba :P
OdpowiedzUsuńJa boję się liczyć bo moja druga połówka mnie z domu wyrzuci jak się dowie;)
OdpowiedzUsuńJejuu bardzo dużo tego masz :D
OdpowiedzUsuńMoja jest o 1/3 mniejsza :) Pozdrawiam ciepło i życzę udanego weekendu :)) :****
OdpowiedzUsuńHaha... naprawdę ciekawy pomysł! Też policzę... myślę że daleko mi do 2000zł.... więc mogłam sobie pozwolić na MAŁE ZAKUPY, zapraszam! :) http://tanczacawkolorach.blogspot.com/2015/09/haul-kosmetyczny-rossmann-avon-i-inne.html
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na post :) dokładnie 2000tys nie przekroczyło to można kupować dalej :D aż chyba sama zrobię taki post w październiku :)
OdpowiedzUsuńSporo masz tyckosmetyków! :)
OdpowiedzUsuńJa wolę nie liczyć:D
OdpowiedzUsuńFajny wpis :) Wolę nie liczyć, bo popadnę w depresję :)
OdpowiedzUsuń:*
Jeśli chodzi o kolorówkę to mam po 2-3 produkty danego typu, więc raczej suma wyszłaby zdecydowanie mniejsza :)
OdpowiedzUsuńPlanuję kupić takie biureczko jak twoje i zrobić z niego toaletkę ;)
Obserwuję i zapraszam do siebie ;)
Pozdrawiam :)
Mój Chłopak kiedyś postanowił mi coś takie zrobić, ale zaczęłam Mu tłumaczyć, że ja prawie wszystko na promocjach kupuje... :D nie wiem czy bardziej chciałam przekonać Jego czy Siebie :D Wole nie liczyć, ale pomysł super :)
OdpowiedzUsuńNie chce liczyć bo się przeraze ale ja na bank przekroczyłam 2 tysiące :-D
OdpowiedzUsuń