poniedziałek, 18 stycznia 2016

Rajski ogród, czyli paleta Sleek Garden of Eden

Pewnie wiele z Was doskonale zna palety Sleek. Dziś chcę Wam przedstawić paletę, która nie bez powodu nosi nazwę Garden of Eden. Gdy spojrzymy na jej kolory od razu kojarzy nam się z pięknym ogrodem, a w głowie tworzą się setki pięknych makijaży wykonanych tą paletą. :) Jeśli jeszcze jej nie widziałyście, zapraszam, poznajcie się bliżej. :)



Opakowanie palety jest zrobione z takiego tworzywa jak inne, czyli ładnie wygląda na początku dopóki jej nie dotykamy. Jest to matowy plastik, wytrzymały jednak widać na nim każde dotknięcie, każdą ryskę. W środku znajdziemy duże, dobrej jakości lusterko. Paleta zawiera zarówno matowe jak i połyskujące cienie, a kolorystyka jest utrzymana w zieleni i brązie. Są to raczej ciepłe kolorki. Cienie trochę się osypują, jak zresztą wszystkie ze Sleeka. Te jaśniejsze posiadają niestety mniejszą pigmentację, jednak te ciemne są świetnie napigmentowane i mała ilość wystarczy do stworzenia makijażu. Cienie blendują się bez problemu, nie robią plam i są łatwe w obsłudze. (Połyskujące cienie radzę nakładać palcem, uzyskacie lepszą pigmentację i nie osypią się Wam tak bardzo.) Na dobrej bazie utrzymują się cały dzień bez zbierania się w załamaniu czy innych przykrych niespodzianek. Mi najbardziej do gustu przypadł mocny, matowy brąz oraz matowa ciemna zieleń choć inne również są przepiękne.







Niedługo może przygotuję jakiś makijaż tą paletką jeśli będziecie zainteresowane. :)
I jak Wam się podoba paleta?
Lubicie takie kolorki?

 Sylwia

PS: Ten post jest wyjątkowo krótki, jakoś brakuje mi pomysłu na tą chwilę, mam nadzieję, że mi wybaczycie, bo każdy tak czasem ma. Obiecuję, że następny post znów będzie normalny. :D

10 komentarzy:

  1. Paletki Sleeka są świetne ;) Gdyby nie to że mam pełno cieni pewnie też bym się skusiła ;)

    A to niestety racja! Grey wpada w brązy! Typowy szary to: 016 Grunge- ciemny, 141- Lady in Grey ten nowy i 105 Stylish grey jasny odcień :) Ale Grey też jest fajny kolorem, mimo, że nie szary ;0

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe kolorki jednak nie do codziennego makijażu :) Tak czy siak, dobrze ją mieć w swojej kolekcji. Buziak :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się ona podoba i mam ją od dawna na "wishliście", ale mam podobną paletkę NYX, więc na razie tej nie kupuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. kolorki nie moje, więc paletka mnie nie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się ta paleta :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedyś bardzo lubiłam palety sleeka, miałam ich kilka w swojej kolekcji jednak przestałam ich używać i oddałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tą paletkę w swojej kolekcji, ale najczęściej sięgam po cienie z górnego rzędu :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz bardzo mnie motywuje! :)
Jeśli Cię zainteresowałam - zaobserwuj.
Jeśli spodoba mi się Twój blog - zaobserwuję.
(Umiem trafić na Wasze blogi, nie musicie zostawiać linków:))