sobota, 5 grudnia 2015

Guma balonowa, czyli nawilżanie ust na zimę?

Jakiś czas temu dostałam od Quiz Cosmetics paczkę z kosmetykami i już dziś chcę Wam przedstawić produkt, który najbardziej mnie zainteresował i od razu go użyłam. Jest to balsam do ust o zapachu gumy balonowej.


Opakowanie plastikowe, fajny design, wygląda tak słodko i myślę, że świetnie podpasowałby małym dziewczynkom i posłużyłby jako pierwszy kosmetyk w kolekcji. Małe, poręczne, mieści 10 ml bezbarwnego produktu. Myślałam, że produkt będzie wyciskany, po odkręceniu o dziwo okazało się, że posiada szpatułkę. Od razu po otwarciu balsamu można poczuć zapach gumy balonowej. Nie wiem jak oni to zrobili, ale zapach jest tak realistyczny i przyjemny, że po nałożeniu na usta mam ochotę je gryźć i rzuć.
Kolejnym plusem jest konsystencja produktu. Nadaje efekt mokrych ust, widać, że coś na nich jest, bo się świecą jak z bezbarwnym błyszczykiem, ale najważniejsze jest to, że nie skleja ust. Ja nie zauważyłam żadnego lepienia i bardzo mnie to cieszy, bo nienawidzę, gdy produkt się lepi i z trudem otwieramy usta, a jak już otworzymy to produkt ciągnie się między ustami, a tak niestety już miałam nie raz z mocno lepkimi produktami.
Ładnie nawilża usta, kiedyś o nie zbytnio nie dbałam, ale im mroźniejsze dni tym bardziej wysuszone usta i zawsze mam przy sobie jakiś balsam. Ten nadaje się świetnie do torebki i warto mieć go przy sobie, gdy czuję, że już go zjadłam lub mi się starł to nakładam go ponownie i widzę poprawę moich ust, nie mają już suchych skórek i wiem, że teraz wychodząc, wiatr nie jest mi straszny. :D




Bardzo polubiłam ten produkt, najbardziej chyba za ten przepiękny zapach oraz brak lepkości i polecam wypróbować jeśli lubicie nawilżać usta. :)

A Wy używałyście kiedyś tego balsamu?
Jakie są Wasze ulubione?

Zajrzyjcie także do sklepu Quiz Cosmetics obejrzeć inne produkty :)

http://www.quiz.pl/sklep/
Sylwia

4 komentarze:

Każdy Wasz komentarz bardzo mnie motywuje! :)
Jeśli Cię zainteresowałam - zaobserwuj.
Jeśli spodoba mi się Twój blog - zaobserwuję.
(Umiem trafić na Wasze blogi, nie musicie zostawiać linków:))