Z zewnątrz wygląda jak każda klasyczna paletka Sleeka. Porządny plastik, matowa z odbijającym światło napisem. Paletka jest malutka, mniejsza od mojego telefonu, choć teraz ten fakt może być różnie pojmowany, bo rozmiary telefonów sięgają prawie tablety. :D Malutkie opakowanie jest praktyczne ze względu na przechowywanie, wciśniemy praktycznie wszędzie. W podróży również jest to duży plus, szczególnie, że mamy tam wszystko co do konturowania potrzebne: bronzer, róż, rozświetlacz. W domu używam różnych produktów, zależy na co mam ochotę, w podróż zawsze biorę tą paletkę, bo wiem, że jest świetna, zajmie mało miejsca i jest bardzo praktyczna.
W środku znajdziemy duże, dobrej jakości lusterko. Ja mam paletkę o nazwie i numerku Fair 372.
Bronzer jest delikatny, jasny, jakby biszkoptowy. Nada się do osób z jasną cerą. Nie zrobi nam plam, ładnie delikatnie można nim wykonturować twarz. Nie zauważyłam w nim też żadnych pomarańczowych tonów.
Rozświetlacz trudno mi określić, nie jest to ani srebrny, ani złoty połysk. Nadaje po prostu rozświetlenie. Jest bardzo delikatny, po nałożeniu na kości policzkowe pięknie je podkreśla, ale nie błyszczy się nachalnie. Jest na pewno delikatniejszy niż Mary-Lou czy Diamond Illuminator.
Róż był dla mnie totalnym zaskoczeniem. Na początku myślałam, że się nie polubimy, ponieważ jest połyskujący, nie ma widocznych, grubych drobinek, jednak w opakowaniu czy na palcach dość mocno się mieni, na szczęście po nałożeniu na kości policzkowe nie widać jego błysku. Mam cerę mieszaną i lubię mieć matową cerę, bałam się tego różu, ale okazał się świetny, a jego kolor jest obłędny. Połączenie różu, złota, brzoskwini wygląda obłędnie.
Ten zestaw daje delikatny efekt, ale pięknie ożywia naszą twarz. Ta paletka, czyli tak jak wspomniałam - odcień Fair dla osób z bladą i średnią karnacją będzie super, dla tych ciemniejszych bronzer będzie pewnie za jasny, ale myślę, że róż i rozświetlacz się sprawdzą. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona co do tego produktu, uwielbiam go :D
Zdjęcia były robione na samym początku, gdy dostałam paletkę, teraz jej wygląd się trochę zmienił, a produktu ubyło, więc nie martwcie się, że piszę opinie, a produkt nowy, spokojnie, używam już go przez jakieś 3-4 miesiące. :)
Znacie tą paletkę?
Jaki jest Wasz ulubiony zestaw do konturowania?
Sylwia
Brązer wygląda kusząco. Co do różu, preferuję matowe wykończenie. Buziak na miły dzień :*
OdpowiedzUsuńja zawsze robię zdjęcia produktu na samym początku, zanim jeszcze zacznę go używać, a recenzję piszę w swoim czasie, bo przyznam szczerze, że rażą mnie zdjęcia używanych, nierzadko upaćkanych kosmetyków...
OdpowiedzUsuńUżywane to jeszcze ok, bo nie każdy od samego początku wie, że będzie robił recenzję tego produktu, ale właśnie uwalonych jakby nie wiem co się działo z tym produktem to koszmar. :D
UsuńMam ochotę na tę paletkę :) Rozświetlacz na zdjęciach wydaje się różowy :)
OdpowiedzUsuńMoże trochę tak, ale nie jest, wina aparatu. :D
UsuńFajne kolorki, nie konturuję twarzy, ale lubię cienie tej marki.
OdpowiedzUsuńNie źle wygląda :)
OdpowiedzUsuńMoje malutkie marzenie kosmetyczne ^^ :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :) Takie marzenie :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się chłodny odcień bronzera :)
OdpowiedzUsuńMusze sobie kupić ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Super jest ten zestaw! pięknie róż wygląda w zbliżeniu;D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ten róż ze sleeka :)
OdpowiedzUsuńJa jestem strasznym bledziochem i u mnie mógłby się sprawdzić, wygląda bardzo interesująco ;)
OdpowiedzUsuńMam wersję bez różu i o ile bardzo lubię rozświetlacz, to bronzer niby fajny ale dla mnie lekko za ciepły.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się odcień różu ;)
OdpowiedzUsuń